"Gears of War: Reloaded" to solidny remaster kultowej serii. Dzięki wsparciu 4K, HDR, nowym teksturom oraz wyższej liczbie klatek na sekundę klasyczna kampania Marcusa Fenixa zyskuje nowy blask.
Historia Marcusa Fenixa to pełna potu, łez i krwi opowieść o zniewoleniu oraz pragnieniu odzyskania autonomii w świecie opanowanym przez złowrogą Szarańczę. Pod płaszczem nawalanki kryje się jednak głębsza fabuła, która wraz z rozwojem serii ewoluowała, tworząc jedno z ciekawszych uniwersów w świecie gier. Opowieść, dotąd zarezerwowana dla miłośników Xboxa, zmierza właśnie na rynek w odświeżonej formie i teraz będą mogli w nią zagrać także posiadacze PlayStation. Koniec świata!
The Coalition
Xbox Game Studios
Seria "Gears of War" za rok skończy równe 20 lat. Oryginalna odsłona należy do produkcji, które miały niezrównany wpływ na rozwój całej branży. Choć twórcy nie wymyślili od podstaw mechaniki chowania się za osłonami, to udoskonalili ją do tego stopnia, że korzystanie z niej stało się satysfakcjonujące. Bez tej cegiełki serie takie jak "Mass Effect" czy "Uncharted" z pewnością nie wyglądałyby tak samo.
The Coalition
Xbox Game Studios
"Gears of War: Reloaded" jest odpowiedzią na zmieniający się rynek gier. To już kolejny, po "Gears of War: Ultimate Edition", remaster, który dekadę później wykłada na stół nowe karty, a najważniejsze zmiany dotyczą sfery audiowizualnej. Obraz został dostosowany do standardów panujących od lat w branży telewizorów oraz monitorów do gier. Tytuł obsługuje m.in. rozdzielczość 4K, a tekstury w grze zyskały nowe życie. Zaimplementowano technologię HDR, zmieniono sposób oświetlenia, dostosowano cienie i odbicia, a także efekty wizualne. Zwiększeniu uległa również liczba klatek na sekundę, która w trybie kampanii wynosi teraz do 60 fps. Na papierze wygląda to imponująco, ale jak jest w praktyce?
The Coalition
Xbox Game Studios
"Reloaded" to tak naprawdę ulepszona wersja "Ultimate Edition", która już w 2015 roku znacznie różniła się od oryginału, ale nie zestarzała się najlepiej. Gdy pierwszy raz ogrywałam jedynkę, tytuł robił wrażenie pod względem rozmachu, lecz widoczne były pewne mankamenty – obraz zdawał się przykryty oniryczną mgłą, która niezbyt pasowała do całości. Efekt ten był jednak w dużej mierze powiązany z ograniczeniami sprzętowymi, więc dodanie do "Reloaded" nowych tekstur, wsparcia wyższych rozdzielczości oraz nowoczesnych technologii wyświetlania obrazu, takich jak Super Resolution czy Anti-Aliasing, pozytywnie wpływa na odbiór. Lokacje i postacie prezentują się bardzo dobrze w nowym oświetleniu, a zacienione przestrzenie są teraz czytelne, co ma ogromne znaczenie w tytułach typu third-person shooter, gdzie to my musimy wypatrywać wrogów.
The Coalition
Xbox Game Studios
Są jednak pewne aspekty, które wciąż kuleją – przede wszystkim tekstury ognia oraz pojawiające się na powierzchniach krwawe plamy. Dodatkowo pozostawione przez wrogów bronie nie leżą na ziemi, ale lewitują. Te elementy nadal nie wyglądają realistycznie i potrafią wybić z immersji.
The Coalition
Xbox Game Studios
Osobiście z klatkarzem miałam pewne przeboje. "Gears of War: Reloaded" oferuje sporo możliwości ustawień grafiki, takich jak rozmycie obrazu, tryb oszczędzania energii, częstotliwość odświeżania 120 Hz, tryb redukcji błysków czy ustawienia HDR. Przetestowałam każde z dostępnych ustawień, razem i osobno, i w pewnym momencie pojawiły się znaczące problemy z wyświetlaniem obrazu. Przy szybkich ruchach obok postaci pojawiał się bardzo widoczny ciemny powidok, Marcus wyglądał tak, jakby został wycięty i wklejony obok, niczym nowy model 3D, a w cutscenkach obraz "rwał się" po przekątnej. Jak się jednak okazało po szybkim sprawdzeniu ustawień, problemy były związane ze wspomnianym trybem redukcji błysków, który, nawiasem mówiąc, i tak nie działa najlepiej. Przy wyłączeniu wszystkich "ulepszeń" tytuł prezentował się naprawdę dobrze.
The Coalition
Xbox Game Studios
Gra momentami niedomaga jednak także w przypadku SI. Nasi pobratymcy potrafią zablokować się na obiektach albo kręcić bez celu, i to nie tylko podczas walk, ale również w trybie eksploracji otoczenia. Wrogowie najczęściej wypatrzą nas z daleka, aczkolwiek najmniej inteligentni okazali się operatorzy Troiki czy Boomerzy. Pod koniec gry postanowiłam przetestować ją na jeszcze jednym polu – w finałowej walce, którą pamiętam jako jeden z bardziej frustrujących bossfightów. I jeśli wieloletni fani serii są ciekawi: tak, wciąż da się w pewien sposób zbugować kapitana RAAM-a, żeby szybciej zakończyć tę nierówną walkę.
The Coalition
Xbox Game Studios
Jeżeli chodzi o kwestie audio, do gry dodano opcję 7.1 3D Spatial Audio, która gwarantuje lepszy dźwięk przestrzenny, dzięki czemu ścieżka dźwiękowa autorstwa Kevina Riepla brzmi jeszcze bardziej epicko. Jest jednak coś, co zrobiło na mnie większe wrażenie. Jak wszyscy wiemy, kontrolery DualSense są wyposażone w głośniki i tę możliwość twórcy postanowili wykorzystać w pełni. Z kontrolera usłyszymy komunikaty radiowe oraz charakterystyczne dla serii odgłosy pił łańcuchowych z karabina szturmowego Lancer. Te drobne zmiany naprawdę robią wrażenie i sprawiają, że czujemy się, jakbyśmy faktycznie byli na froncie. W grze wykorzystano także adaptacyjne triggery, które mogą pomóc w strzelaniu, szczególnie np. z Łuku Torque należącego do naszych wrogów. Paradoksalnie obóz niebieskich otrzyma nieco lepszy tytuł niż obóz zielonych, do którego przez lata gra należała na wyłączność.
The Coalition
Xbox Game Studios
Oprócz solowego trybu kampanii w grze znajdzie się także tryb kanapowego co-opa na podzielonym ekranie lub rozgrywka w kooperacji online. Działa tu także tryb Potyczki, czyli usprawniony multiplayer, posiadający aż 8 trybów PvP, który od teraz może działać nawet w 120 fps. Dodatkowo wprowadzono opcję cross-play i cross-progression, istnieje również możliwość połączenia konta Xbox Live z PlayStation 5 lub Steamem. Twórcy podkreślają, że w przypadku rozgrywek wieloosobowych dodatki odblokowują się wraz z postępami i nie ma żadnych dodatkowych płatnych zawartości. W przypadku na PlayStation należy mieć aktywne PlayStation Plus.
The Coalition
Xbox Game Studios
W "Reloaded" znajdziemy również dziennik wojenny pełen statystyk, głównie dla multiplayera, tablice rankingowe oraz kolekcję stron z komiksów, które odblokowujemy po spełnieniu określonych warunków. W dodatkach obejrzymy wszystkie przerywniki filmowe oraz grafiki koncepcyjne.
The Coalition
Xbox Game Studios
"Gears of War: Reloaded" to solidny remaster kultowej serii. Dzięki wsparciu 4K, HDR, nowym teksturom oraz wyższej liczbie klatek na sekundę klasyczna kampania Marcusa Fenixa zyskuje nowy blask. Mimo pewnych niedociągnięć remaster z pewnością przypadnie do gustu fanom serii. Nie eliminuje on jednak wszystkich problemów pierwowzoru. Posiadacze PlayStation, którzy jeszcze nie mieli okazji zapoznać się z tą serią, powinni to nadrobić, szczególnie że ta odsłona zyskuje wiele dzięki wykorzystaniu nowych technologii.